Real Betis pokonał Celtę Vigo 2-1 w emocjonującym starciu, które odbyło się w ramach 31. kolejki La Ligi. Mecz rozegrano na Estadio Benito Villamarín. Pomimo bezbramkowego wyniku na przerwę, obie drużyny zaprezentowały wysoką jakość gry, a ostateczne rozstrzygnięcie padło dopiero w drugiej połowie. Spotkanie miało miejsce 3 dni temu, 12 kwietnia o godzinie 19:00, co sprawiło, że kibice do samego końca trzymali się na emocjonującej kanapie.

Real Betis vs. Celta Vigo - Emocjonujące starcie na Estadio Benito Villamarín

Wczorajszy wieczór zapowiadał się obiecująco dla fanów piłki nożnej, którzy zgromadzili się na Estadio Benito Villamarín, by być świadkami starcia pomiędzy Real Betis a Celtą Vigo. Mecz zaczął się o godzinie 19:00, a atmosfera na stadionie była niesamowicie gorąca, pełna ekscytacji i napędu.

Spotkanie, prowadzone przez sędziego głównego Juana Martineza Munuerę, obfitowało w wiele emocji, zwrotów akcji oraz dynamicznej gry ze strony obu drużyn. Pomimo braku goli w pierwszej połowie, zawodnicy prezentowali wysoki poziom futbolu, dążąc do zdobycia cennych punktów dla swoich drużyn.

W 53. minucie to jednak Real Betis otworzył wynik spotkania za sprawą Juana Mirandy, który precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Celtы Vigo, z asystą Héctora Bellerína. Gospodarze zyskali przewagę i zdecydowanie zwiększyli presję na rywalach, starając się utrzymać prowadzenie.

Dopiero w 83. minucie Nabil Fekir zdobył drugiego gola dla Real Betis, asystując Isco, czym znacząco zbliżył swoją drużynę do zwycięstwa. Celta Vigo nie zamierzała jednak się poddać i w końcówce meczu, w 90. minucie, J. Strand Larsen zmniejszył straty dla gości, zdobywając honorowego gola, asystując F. Cerviem.

Na boisku nie obyło się również bez emocji, czego dowodem były żółte kartki dla Germána Pezzelli z Real Betis oraz nieujęte kartki dla zawodników Celtы Vigo. Mimo starań obu drużyn, żadna z nich nie otrzymała czerwonej kartki, co świadczyło o zaciętej, ale fair rywalizacji.

Po końcowym gwizdku sędziego, wynik meczu brzmiał 2-1 na korzyść Real Betis. Zwycięstwo to cieszyło zarówno zawodników, jak i kibiców, którzy gorąco wspierali swoje drużyny przez całe spotkanie. Następne mecze dla obu drużyn zapowiadają się równie emocjonująco, przynosząc fanom La Liga kolejne emocje i piłkarskie widowiska.